Muzeum Politechniki Opolskiej i Lamp Rentgenowskich wzbogaciło się o wyjątkowo cenny eksponat. To jedna z największych lamp rentgenowskich świata: SRT 4 Coolidge Tube
wyprodukowana w latach 30 ubiegłego wieku przez firmę General Electric.
Ofiarodawcą eksponatu, podobnie jak 27 innych lamp rentgenowskich czy kenotronów, jest dr inż. Martin Luliš z Politechniki w Brnie, gdzie dobrze pamiętają współpracę pomiędzy naszymi uczelniami (zwłaszcza między profesorami Stanisławem Królem i Ludkiem Ptačkiem). Nowa lampa działa na bardzo wysokie napięcie, przypuszczalnie ok. 500-600 kV. Muzeum posiada również mniejszy model Coolidge Tube tj. SRT-2 (długość 50 cm, do 250 kV, 15 mA).
Twórcą tej lampy był wybitny amerykański wynalazca William David Coolidge (1873-1975), zwany „ojcem lampy rentgenowskiej”, twórca 83 patentów dotyczących lamp rentgenowskich, które budował na coraz to wyższe wysokie napięcie, tj. do ok. 600-700 kV. Trzeba wiedzieć, że pierwsze lampy służące do wytwarzania promieniowania rentgenowskiego (stosowane od 1895 r.) były to lampy gazowane (z zimną emisją). Dopiero w 1913 r. Coolidge opatentował właściwą lampę rentgenowską, w której źródłem elektronów była podgrzana do wysokiej temperatury spirala wolframowa umieszczona w próżniowej bańce (podobnie jak w żarówce). Coolidge, który był chemikiem, po ukończeniu MIT w Chicago przyjechał zdobywać wiedzę u znanych chemików w Europie (w tym do niemieckiego Lipska). Jego sukcesem okazało się opracowanie technologii wyciągania cienkiej spirali z nowego wówczas metalu jakim był wolfram, który jest stosunkowo kruchy i trudny w obróbce ze względu na bardzo wysoką temperaturę topnienia. Po powrocie do USA Coolidge podjął pracę w firmie General Electric w Schenectady (stan Nowy Jork). Przez wiele lat piastował tam stanowisko dyrektora Laboratorium Badawczego. Lampa Coolidge’a stała się wielkim biznesem dla firmy General Electric. Trzeba więc było czekać prawie dwadzieścia lat, aby dopiero w 1913 r. za sprawą Coolidge’a pojawiła się właściwa lampa rentgenowska. Większość produkowanych do chwili obecnej lamp rentgenowskich na świecie wykorzystuje termoemisję elektronów zastosowaną przez Coolidge’a.
Przy okazji warto podkreślić, iż ten „ojciec lampy rentgenowskiej”, budujący przez całe swoje życie zawodowe lampy rentgenowskie a więc testujący ich działanie i pracę, dożył w otoczeniu promieniowania jonizującego (rentgenowskiego) sędziwego wieku 102 lat!
Tekst: dr Grzegorz Jezierski
Więcej informacji na stronie: WIADOMOŚCI UCZELNIANE POLITECHNIKI OPOLSKIEJ