[singlepic id=73 w=220 h=180 float=left] Ekspozycja fotograficzna „Arthur Posnansky – życie i praca na altiplano boliwijskim” prezentuje uwiecznione 100 lat temu na szklanych negatywach zabytki i kulturę Indian z tego regionu, jak również interesujące wątki autobiograficzne. Prezentowane po raz pierwszy w Polsce zdjęcia z archiwum Posnanskyego, są nie tylko ważnymi dokumentami historycznymi i naukowymi, lecz także pięknymi dziełami sztuki fotograficznej i świadectwem estetycznej konwencji epoki.

Arthur Posnansky (1873 –1946) to postać niezwykle barwna. Urodził się w Wiedniu w rodzinie o polskich korzeniach. Z wykształcenia był inżynierem i marynarzem. Jako podróżnik i przedsiębiorca stał się mecenasem sztuki, którego wielką pasją była archeologia i etnologia obszaru Andów i Amazonii.

 

Wernisaż wystawy: 14 marca, godz. 13.00;

Stara Biblioteka UW, Krakowskie Przedmieście 26/28


 

Posnansky był niezwykle dynamiczny w działaniu. Wywarł bardzo znaczący wpływ nie tylko na boliwijskie środowisko naukowe i kulturalne pierwszej połowy XX w., był również inicjatorem szeregu przedsięwzięć gospodarczych, np. to on sprowadził w 1906 r. pierwszy samochód do Boliwii (marki Mercedes), założył w 1923 r. pierwszą boliwijską wytwórnie filmową

W 1896 roku, w wieku 23 lat, zafascynowany Ameryką Południową Posnansky udał się do Brazylii. Początkowo brał udział w różnych ekspedycjach, które badały górny bieg dorzecza Amazonki. Podczas tych wypraw, stał się doświadczonym żeglarzem i znawcą tej części Amazonii. Korzystając z trwającego boomu kauczukowego, założył firmę zajmującą się transportem rzecznym głównie w regionie Acre, na pograniczu brazylijsko – boliwijskim. Boliwia stała się drugą ojczyzną Posnanskyego, której obywatelstwo uzyskał w 1909 r.

Przełomowym momentem w życiu bohatera wystawy była jego wizyta w 1903 r. w Tiahuanaco, w trakcie której zapoznał się z wykopaliskami prowadzonym przez francuską ekspedycję kierowaną przez geologa Georges’a Courty.

[singlepic id=75 w=200 h=180 float=right]

Tiahuanaco stało się od tego momentu pasją, a nawet pewnego rodzaju obsesją Posnanskyego, który starał się dociec początków oraz wyjaśnić przyczyny upadku tej fascynującej kultury. To dzięki jego staraniom zaprzestano używać ruin jako kamieniołomu, sprowadził też tam uczestników Kongresu Amerykanistycznego (ICA) w roku 1910, a następnie przez wiele lat zabiegał o powołanie parku archeologicznego Tiahuanaco i objęcie go opieką rządową

Posnansky dokumentował także współcześnie żyjącą ludność indiańską, szukając w jej kulturze pozostałości po czasach prekolumbijskiej świetności.

Jest autorem ponad 120 publikacji. Patrząc na nie z perspektywy dzisiejszej, nie możemy nie zauważyć ich poważnych merytorycznych słabości, na które zwracali uwagę również współcześni Posnanskyemu badacze. Zafascynowany Tiahuanaco, bezkrytycznie bronił tezy o rzekomo niezwykle odległych początkach tego stanowiska i związanej z nim kultury, którą uważał za kolebkę wszystkich kultur prekolumbijskiej Ameryki.

[singlepic id=76 w=200 h=180 float=left]

Niezaprzeczalnym i trwałym wkładem naukowym i kulturalnym Posnanskyego jest, zdaniem archeologów, jego działalność na rzecz badania i ochrony stanowiska Tiahuanaco (znajdującego się obecnie na liście Dziedzictwa Światowego UNESCO) oraz gromadzona przez lata dokumentacja dotycząca z jednej strony tubylczych ludów Andów i Amazonii z drugiej zaś zabytków archeologicznych.

Najistotniejszą częścią tej spuścizny jest liczące kilka tysięcy obiektów archiwum fotograficzne, które znalazło się w posiadaniu boliwijskiego kolekcjonera i miłośnika fotografii Javiera Nuñez de Arco.

Wystawa kilkudziesięciu zdjęć z archiwum Posnansky’ego została przygotowana wspólnie przez Javiera Nuñez de Arco, Ośrodek Badań Prekolumbijskich Uniwersytetu Warszawskiego, Polskie Towarzystwo Studiów Latynoamerykanistycznych, Inicjatywa uzyskała wsparcie finansowe od Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jej kuratorem jest Maciej Sobczyk – asystent w Ośrodku Badań Prekolumbijskich UW.

Dodaj komentarz